Tablica pamiątkowa poświęcona pamięci Marka Nawary w Szkole Podstawowej im. Jana Długosza w Raciborowicach

8 maja 2016 roku w budynku ówczesnego Zespołu Szkół w Raciborowicach przy ulicy Jana Długosza 36 (aktualnie Szkoła Podstawowa) Ksiądz kardynał Kazimierz Nycz odsłonił i poświęcił tablicę poświęconą pamięci Marka Nawary, pierwszego Marszałka Małopolski, absolwenta szkoły w Raciborowicach. Marek Nawara pobierał tu naukę od klasy pierwszej do ósmej w latach 1963-1971.

O swojej pierwszej szkole Marek Nawara napisał: „Pierwsza szkoła to początek lekcji życia. Stąd pójdziemy dalej, ze wspomnieniami i przyjaźniami, które nie przeminą. Czym więcej od siebie dajemy, tym więcej otrzymamy, a cząstka naszego serca na zawsze tu zostanie, bo przecież tutaj wszystko się zaczyna…” Myśl ta utrwalona została na pamiątkowej tablicy. Tablicę w 5 rocznicę śmierci Absolwenta ufundowali Wójt Gminy Michałowice, Fundacja im. Marszałka Marka Nawary oraz społeczność szkolna.

Szkoła W Raciborowicach ma długą i ciekawą historię. Liczy ona ponad 200 lat. Szkolnictwo wiejskie w Polsce doby po rozbiorowej nie oparło się prądom oświeceniowym, których propagatorami byli ówcześni władcy. Dotyczyło to przede wszystkim pozbawienia Kościoła katolickiego bezpośredniego wpływu na edukację. Cesarzowa Austrii Maria Teresa w 1774 roku wydała ustawę  regulującą na obszarze podlegającym jej władzy sprawy odpowiedzialności za szkoły. Od teraz zarządzało nimi państwo. Wprowadzony został obowiązek szkolny. Ekonomicznie powstające w monarchii habsburskiej szkoły miały być zależne od gmin lub folwarków. Na wsiach i w miasteczkach miały być tworzone jednoklasowe szkoły trywialne. Niestety na zagarniętych przez Austrię ziemiach polskich rozwój szkolnictwa „trywialnego” zahamowany został przez czynniki ekonomiczne. Panowie z folwarków byli zainteresowani wyłącznie wydajnością a nie edukacją odrabiających pańszczyznę chłopów, gminy natomiast były zbyt biedne aby pokrywać wydatki związane z uruchomieniem i prowadzeniem szkół. Reakcyjna i antyoświeceniowa polityka kolejnych władców monarchii austriackiej doprowadziła do powrotu szkolnictwa pod kuratelę Kościoła, bardziej jednak w kontekście programowym niż administracyjnym. W procesie nauczania i wychowania dominować miała religia. Uczono czytania, pisania i rachowania, ale odpowiedzialni za ogólny poziom oświaty byli proboszczowie miejscowych parafii. Szkoły trywialne winny być utrzymywane przez właścicieli ziemskich, do których należały poszczególne wsie. Ci jednak nie kwapili się do ponoszenia niezbędnych wydatków. Obojętne wobec problemu były także władze administracyjne monarchii. W tej sytuacji władze austriackie oddały szkolnictwo ludowe pod jeszcze ściślejszy nadzór biskupów diecezjalnych, którzy poprzez wizytatorów sprawowali kontrolę nad wiejską oświatą, tak aby ta zgodna była z polityką państwa. Potwierdzeniem ścisłych związków nauczania z liturgią katolicką jest wprowadzenie do programu kursów dla nauczycieli szkół trywialnych nauki gry na organach. Wiejski nauczyciel miał być równocześnie organistą w miejscowym kościele. W statucie powołanej do życia w roku 1815 Rzeczypospolitej Krakowskiej jako bezpośrednia zwierzchność szkolnictwa wymieniona jest instytucja o nazwie Dozór Ogólny Szkół Początkowych. Przy każdej szkole powoływano dozory miejscowe, w skład których wchodzili: proboszcz, wójt gminy, właściciel majątku oraz trzech obywateli. Pomimo wyraźnych wskazań dotyczących lokalizacji oraz wyglądu budynku szkolnego (dom z dwumorgowym ogrodem) wiejskie szkoły były bardzo ubogie. Ich działalność finansowana była ze składek mieszkańców wsi lub ewentualnych zapisów na rzecz szkoły. Niezbywalną zdobyczą szkolnictwa wiejskiego pozostał obowiązek szkolny. Nie respektowanie go było karane. W takich jak opisane wyżej warunkach 14 sierpnia 1819 roku wsie Raciborowice, Zastów i Węgrzce wystąpiły do Dozoru Głównego Szkół Początkowych w Krakowie z prośbą o utworzenie szkoły początkowej parafialnej we wsi Raciborowice. Szkoła istniała do roku 1829. Z powodu braku odpowiedniego pomieszczenia nauka została przerwana i wznowiona ponownie 29 marca 1833 roku. Do rejonu szkoły należały wsie: Raciborowice, Zastów, Prusy, Kantorowice, Batowice, Zesławice i Dziekanowice. Nauczycielem, za zgodą proboszcza, został kościelny organista Ignacy Radzikowski. Od roku 1834 szkoła w Raciborowicach jak wszystkie szkoły początkowe podporządkowana została komisarzowi rządowemu przy instytutach naukowych. W 1849 „ustały czynności komisarza rządowego instytutów naukowych” i szkoły początkowe przeszły pod zarząd Uniwersytetu Jagiellońskiego. W październiku 1854 roku zawieszone zostały czynności Dozoru miejscowego, na którego miejsce ustanowiono dozór świecki. W jego skład wchodzić mogli także z włościanie. W roku 1856 podczas organizacji szkół w okręgu krakowskim szkołom wiejskim nadano tytuł „szkoły trywialne” z trzema klasami. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, na mocy dekretu o obowiązku szkolnym z 1919 roku wprowadzona została obowiązkowa 7-letnia szkoła powszechna dla wszystkich dzieci od 7. do 14. roku życia. Państwo wzięło na siebie obowiązek zapewnienia dostępu do edukacji wszystkim dzieciom. Ciekawostką jest, że w okresie obowiązywania dekretu czyli do roku 1956 z obowiązku szkolnego zwalniane było dziecko, którego droga z domu do szkoły była dłuższa niż 3 km. Szkoła w Raciborowicach stała się państwową Publiczną Szkołą Powszechną, początkowo dwuklasową, od 1 stycznia 1925 roku czteroklasową, a od 1 września 1930 roku siedmioklasową. W takiej strukturze organizacyjnej raciborowicka szkoła przetrwała do 1 września 1939 roku. 11 lipca 1925 r. na wniosek zarządu szkoły i grona nauczycielskiego miejscowa rada szkolna uchwaliła nadanie szkole imienia ks. Jana Długosza. W czasie okupacji nauczyciele raciborowickiej szkoły prowadzili tajne nauczanie. O losach szkoły można przeczytać w Monografii Historycznej Gminy Michałowice od schyłku XVIII wieku do 1949 roku. tom II „NA GRANICY”, a o czasach współczesnych szczegółowo informuje Kronika szkolna.