Trudne wyzwanie i wielka szansa (M.N.)

Rozmowa z Markiem Nawarą – Marszałkiem Województwa Małopolskiego
NA SZLAKU (wydawnictwo MISTiA)

Redakcja: Po czteroletniej przerwie, po raz drugi, objął Pan fotel Marszałka Małopolski. Zadecydowało doświadczenie czy układ sił politycznych w Sejmiku Wojewódzkim?

Marek Nawara: – Przede wszystkim zadecydowało o tym wiele tysięcy wyborców, którzy obdarzyli mnie zaufaniem i oddali na mnie głos. Czując poparcie Małopolan dużo łatwiej brać na siebie taką odpowiedzialność. Bardzo im wszystkim za to dziękuję. Oczywiście mój ostateczny wybór na stanowisko Marszałka był możliwy przede wszystkim dzięki sejmikowej koalicji PiS-LPR-PSL. Trzeba tu jednak przypomnieć, że moją kandydaturę podczas głosowania poparło również kilkoro radnych spoza koalicji.

Redakcja: – Jak bardzo przez ostatnie cztery lata zmieniła się pozycja i rola samorządu województwa? Jakie nowe zadania – w porównaniu z Pana pierwszą kadencją – stoją przed zarządem województwa?

Marek Nawara: – Różnic jest wiele, ale nikt nie wątpi, że diametralną zmianę przyniosło wstąpienie Polski do Unii Europejskiej i napływ środków unijnych, którymi w dużej części rozporządza właśnie samorząd województwa. Spoczywa na nas olbrzymia odpowiedzialność za jak najlepsze wykorzystanie tych pieniędzy – to trudne wyzwanie, ale i wielka szansa dla naszego województwa.

Redakcja: – Środowiska samorządowe poruszone są przyjętą przez Sejm ustawą o zasadach prowadzenia polityki regionalnej. Jakie jest Pana zdanie w tej materii?

Marek Nawara: – W ostatecznej wersji ustawy rzeczywiście znalazły się niefortunne sformułowania – zwłaszcza przez ich niejednoznaczność. Nowe zapisy stawiają w trudnej sytuacji również wojewodę. Mam nadzieję, że wojewodowie będą ingerować tylko w kwestiach naruszenia procedury wyboru projektu. Patrząc z małopolskiej perspektywy i współpracy z Panem Wojewodą Maciejem Klimą nie widzę zagrożeń dla samorządu województwa. Zawsze też stałem na stanowisku, że programy regionalne muszą być skorelowane z programami sektorowymi i na każdym poziomie władz publicznych konieczne jest spójne spojrzenie na kwestie strategiczne z punktu widzenia rozwoju regionu. Zamierzam tak prowadzić politykę regionalną, by Małopolski Regionalny Program Operacyjny był uzupełniony przez programy sektorowe.

Redakcja: – Czy zatem to rząd i administracja rządowa staną się dla samorządu województwa strategicznym partnerem?

Marek Nawara: – Niezależnie od rozwiązań przyjętych we wspomnianej ustawie, to od rządu zależy podział pieniędzy z sektorowych programów operacyjnych. Dlatego zachowanie dobrych stosunków z władzą w Warszawie i skuteczny lobbing będzie miał bardzo duże znaczenie. Jednak podstawą naszych działań musi być również, a może przede wszystkim, dobra współpraca z małopolskimi samorządami gmin i powiatów. Ze strony zarządu województwa mogę zapewnić, że będziemy wspierać wszystkie dobrze przygotowane i potrzebne dla rozwoju województwa projekty.

Redakcja: – Na co, w nadchodzącej kadencji, mogą liczyć Małopolanie mieszkający na wsi?

Marek Nawara: – Będziemy dążyć do rozpowszechnienia na wsi internetu szerokopasmowego. Wspierać będziemy też, poprzez systemy stypendialne, zdolną, lecz niezamożną młodzież wiejską. Nie możemy również zapomnieć o konieczności poprawy stanu małopolskich dróg. Musimy również ułatwić rozwój gospodarstw rolnych, agroturystyki oraz wspierać branżę producentów dobrej jakościowo, ekologicznej żywności.

Redakcja: – Jakie są pierwsze plany zarządu województwa, któremu Pan przewodniczy?

Marek Nawara: – Przygotowujemy raport otwarcia – równolegle pracujemy nad budżetem 2007 roku oraz wieloletnim planem inwestycyjnym. Pozostaje nam tylko zakasać rękawy i pracować, pracować, pracować.

Redakcja: – Dziękujemy za rozmowę.

Rozmawiał: Krzysztof Lipski, dyrektor MISTiA